Przewoźnik nie wjedzie na dworzec, więc pyta o przystanki

Firma przewozowa GTV Bus świadcząca usługi transportu publicznego, stoi przed poważnym wyzwaniem w związku z brakiem możliwości korzystania z dworca autobusowego w Tarnowskich Górach. Od nowego roku przedsiębiorstwo ma obowiązek opuścić to miejsce, co stawia pasażerów i przewoźnika w trudnej sytuacji.

Z końcem bieżącego roku firma GTV ma zostać pozbawiona możliwości zatrzymywania się na terenie dworca autobusowego w Tarnowskich Górach. W związku z tym przewoźnik skierował do starosty tarnogórskiego Adama Chmiela prośbę o zgodę na korzystanie z przystanków znajdujących się przy drogach powiatowych.

[ZT]56205[/ZT]

Władze powiatu tarnogórskiego przyznają, że sprawa w dużej mierze dotyczy też Tarnowskich Gór, z uwagi na liczbę uczniów, którzy dojeżdżają do naszych szkół. Wiadomo, że samorządy walczą o każdego ucznia, a problemy z dojazdem nie pomogą podczas naborów do szkół powiatowych.

Adam Chmiel, starosta tarnogórski:

- Spoza powiatu – z kierunku Koszęcin, Kalety, Woźniki, Boronów – do naszych szkół dojeżdża 900 uczniów, z tego 800 komunikacją autobusową. Jak widać problem jest dosyć poważny. Z tego, co wiem, tarnogórski dworzec nie pomieści większej liczby autobusów. GTV zwróciła się z prośbą, by młodzież mogła wysiadać na przystankach przy drogach powiatowych, a nie na dworcu autobusowy.

Decyzja dotycząca udostępnienia przystanków jeszcze nie została podjęta. Powiat sprawdza, czy takie rozwiązanie w ogóle jest możliwe i zgodne z przepisami.

O problemach prywatnego przewoźnika pisaliśmy wielokrotnie. Zarząd Transportu Metropolitarnego zapowiedział, że GTV Bus od 1 stycznia nie będzie mogła zatrzymywać się na dworcu w Tarnowskich Górach. Chodzi o ok. 20 kursów dziennie, z których korzystają w dużej mierze uczniowie szkół powiatowych. 

[ZT]56193[/ZT]

Pod koniec września odbyło się spotkanie w tej sprawie, w którym wzięli udział burmistrzowie i wójtowie oraz posłowie: Przemysław Witek, Andrzej Gawron i Tomasz Głogowski, który nazwał pomysł absurdalnym. "Dużo się mówi o wykluczeniu komunikacyjnym, które dotyka w Polsce prawie 13 milionów osób. Należy się cieszyć, że nie jest tak w województwie śląskim, a metropolia powinna partnersko układać sobie relacje  z sąsiednimi gminami. Metropolia nie jest tworem oderwanym od samorządów – tworzą ją gminy i miasta" – napisał.

Przez lata busy GTV bez problemów korzystały z dworca autobusowego w Tarnowskich Górach. Co się zmieniło?

"Pojawia się argument braku przepustowości dworca, ale jednocześnie metropolia przedstawia gminom własną ofertę komunikacyjną (znacznie droższą), więc tych kursów byłoby tyle samo, tyle że realizowanych przez inny podmiot" – napisał poseł KO.

[ALERT]1731409946348[/ALERT]