Maksymilian Gruner z Kotów trafił do szpitala w bardzo ciężkim stanie. Okazało się, że ma cukrzycę. Potrzebuje finansowego wsparcia w codziennych zmaganiach z chorobą.
Maksymilian Gruner jest uczniem Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Potępie. Niedawno organizowano tam jasełka, z których dochód poszedł właśnie na wsparcie dla niego.
– Maks jest bardzo sympatycznym i uprzejmym chłopcem. Mimo wielu niedogodności związanych z ciągłymi pomiarami i skokami wysokości cukru, dzielnie radzi sobie ze wszystkimi nowymi obowiązkami. Choroba Maksa jest wyzwaniem nie tylko dla nauczycieli i personelu naszej placówki, ale przede wszystkim dla samego chłopca i jego rodziny – mówi Jolanta Majda, wychowawczyni chłopca.
Maksymilian jest podopiecznym fundacji Młodzi-Młodym. W lipcu ubiegłego roku trafił do szpitala w bardzo ciężkim stanie. Zdiagnozowano u niego cukrzycę typu 1. Obecnie ma podpięta pompę insulinową, która podaje mu przez całą dobę insulinę i monitoruje poziom glikemii.
Cukrzyca spowodowała również pogłębienie się wady wzroku u Maksa. Terapia wiąże się ze znacznymi kosztami, związanymi z częstymi wymianami zestawów infuzyjnych oraz sensorów do monitorowania glikemii.
Stąd prośba o wsparcie, m.in. przekazanie 1,5 proc. podatku (KRS: 0000270261, cel szczegółowy: Maks Gruner 22170).
Link do strony fundacji poświęconej Maksowi
Czytaj też:
Tarnowskie Góry, Kalety. Nastolatkowie włamali się...
Tarnowskie Góry. Feralny upadek, nie żyje 73-latek
Radzionków, Świerklaniec i... Rywalizacja na stoku
[ZT]57617[/ZT]