- Potrzebujemy choć kilku miejsc w izbie wytrzeźwień – mówią strażnicy miejscy z Radzionkowa. Miasto w tym roku nie podpisało umowy z żadną taką placówką, nie zgodzili się na to radni.
Jeszcze w grudniu burmistrz Radzionkowa przedstawił projekt uchwały dotyczący przekazania dotacji dla Chorzowa na działalność izby wytrzeźwień – 35,4 tys. zł. Chodziło o umowę na ten rok. Wcześniej taką „usługę” dla miasta świadczył Sosnowiec (w ubiegłym roku 110 „klientów”). Teraz wybrano Chorzów, jest bliżej i cena jest korzystniejsza.
- Większość ościennych gmin takich umów nie posiada i nic się nie dzieje, świat się nie zawalił. Lepiej te pieniądze przeznaczyć na świetlicę Oaza – mówił wtedy radny Ryszard Lis.
Radna Aneta Niedźwiecka zaznaczyła, że nie jest to zadanie własne gminy. Wspomniała o dwóch bezdomnych mieszkańcach Rojcy, którzy są częstymi bywalcami izby wytrzeźwień i kosztów pobytu nie zwracają. - Często trafiają tam osoby tylko po to, by się przespać i wytrzeźwieć – dodała radna.
Przeciwników podjęcia uchwały nie przekonały słowa burmistrza Gabriela Tobora i jego zastępcy Grzegorza Szeremety, że chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców. Tłumaczyli też, że rozwiązaniem nie jest przewożenie delikwentów do policyjnej izby zatrzymań – zanim tam trafią, musi zbadać ich lekarz, a cała procedura nawet na kilka godzin zajmuje patrol policji. Tymczasem izba wytrzeźwień ma swojego lekarza.
Za przyjęciem projektu uchwały było 4 radnych, 9 przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. Został więc odrzucony.
Tymczasem na ostatniej sesji rady miasta głos w sprawie zabrał komendant straży miejskiej w Radzionkowie Jacek Bątkowski. - Nie mamy możliwości nie podjęcia czynności w stosunku do osoby nietrzeźwej. Proszę o zabezpieczenie minimum 5 miejsc w izbie.
Radna Niedźwiecka sugerowała, żeby taką nietrzeźwą osobę, przekazać policji. Komendant Bątkowski zwrócił uwagę, że to nie takie proste, bo Radzionków i Świerklaniec obsługuje jeden policyjny patrol.
- Na przyjazd radiowozu mogę czekać godzinę, a nawet trzy. Czy ja mam wtedy wozić tego człowieka, aż wytrzeźwieje? Nie mogę tego zrobić. Natomiast w miejscu zamieszkania nietrzeźwego musi przyjąć osoba dorosła i się na to zgodzić. Jednak nie ma takiego obowiązku. Nawet żona nie musi przyjąć pijanego męża - mówił.
Czytaj też:
Nowy nadleśniczy Nadleśnictwa Brynek
Węklokoks sprzeda akcje GTL zarządzającej lotniskiem
Koleje Śląskie znów wprowadzą na ferie bilety za 1 zł
[ZT]58338[/ZT]