Zdjęcie ilustracyjne, fot. archiwum SG
Jeden pasażer miał nieważny dowód osobisty, dwoje innych – paszporty, które figurowały w systemach jako zastrzeżone.
Do Turcji miał lecieć pewien Polak, tyle że jego dowód osobisty był unieważniony, gdyż został zgłoszony jako utracony.
Do odprawy samolotu mającego lecieć do Marsa Alam w Egipcie zgłosiło się natomiast dwoje dzieci w wieku 11 i 8 lat, będących pod opieką matki.
Okazało się, że paszporty dzieci zostały w systemach teleinformatycznych zastrzeżone.
- Podróżni nie posiadali innych dokumentów, które uprawniałyby ich do przekroczenia granicy. Po zakończeniu czynności służbowych wszyscy zamiast lecieć na zasłużony wypoczynek, powrócili do swoich domów – informuje straż graniczna.
Przypomina również, że dokument, który raz został zgłoszony jako utracony ulega unieważnieniu. Czynności tej nie można cofnąć i tym dokumentem nie można już posłużyć się podczas kontroli granicznej. Trzeba go wymienić na nowy.
Czytaj też:
Urząd miejski w Tarnowskich Górach unieważnił...
Tarnowskie Góry, Kalety i... Kto zostanie bez prądu?
Była jak potępiona. Spacer po... [ZDJĘCIA]
Rezerwy Gwarka Tarnowskie Góry szykują się na okręgówkę
[ZT]62575[/ZT]