Zdjęcie ilustracyjne, fot. archiwum SG
Katowice Airport, niedziela, trwa odprawa na lot do Bodrum w Turcji. I nagle jeden z podróżnych postanowił sobie zażartować.
33-letni mieszkaniec powiatu krakowskiego podczas odprawy biletowo-bagażowej oświadczył, że w bagażu rejestrowanym, w walizkach, ma broń.
Strażnicy graniczni wylegitymowali mężczyznę i dokładnie przeszukali bagaż. Jak można się było spodziewać, żadnej broni nie znaleźli.
Na szczęście akcję przeprowadzono sprawnie i samolot odleciał o czasie.
Za to „dowcipny” 33-latek na wakacje do tureckiego Bodrum już nie poleciał – kapitan samolotu nie wpuścił go na pokład. Do tego pasażer dostał 500 zł mandatu.
Czytaj też:
Świerklaniec. Kierowca bmw wjechał w motorowerzystę
Powiat tarnogórski. Wywrotka rowerzysty. 2,6 tys. zł...
Basen plenerowy w powiecie tarnogórskim kończy sezon
Nakło Śląskie. Zderzenie osobówki z motorowerem
[ZT]63397[/ZT]