Stawiają na wymianę pieców. Kto w ten sposób walczy ze smogiem? Czy to przynosi efekt?

W Miasteczku Śląskim i Świerklańcu w walce ze smogiem urzędnicy stawiają przede wszystkim na wymianę kopciuchów na bardziej ekologiczne ogrzewanie.

W Miasteczku Śląskim trwa duża inwestycja dofinansowywana z unijnych pieniędzy – budynki podłączane są do sieci cieplnej przez Veolię Południe. Dzięki temu w tym roku ma zniknąć 149 kopciuchów. Do tego dochodzą gminne dotacje na wymianę starych pieców węglowych na te bardziej przyjazne środowisku. – Pierwszeństwo miały te najstarsze – mówi burmistrz Michał Skrzydło. W sumie, w ramach obu projektów, z miasta zniknie prawie 250 nieekologicznych źródeł ciepła.

Zdaniem burmistrza to właśnie takie działania mają największy sens, bo ludzi często po prostu nie stać na nowy piec. Wymienią go właśnie dzięki dofinansowaniu. Niestety, wciąż pozostają osoby, które nie stać nawet na wkład własny i na razie zostają przy starych piecach. Michał Skrzydło mówi, że do tej pory żadnego z mieszkańców nie złapano na spalaniu śmieci. I chodzi tu nie tylko o plastik, ale też np. sklejkę meblową. Problemem jest nieraz nieumiejętne rozpalanie i powstające przy tym duże zadymienie. Niemniej, jeżeli ktoś ma podejrzenie, że w jakimś domu spalane są śmieci, może powiadomić o tym urzędników.

[ZT]28235[/ZT]

W gminie Świerklaniec mieszkańcy też mogą liczyć na dofinansowanie wymiany kopciuchów na nowoczesne piece, poza tym na ekologiczne ogrzewanie przechodzą obiekty użyteczności publicznej. Ostatnio np. termomodernizowana jest szkoła podstawowa w Nakle Śląskim, przechodzi też na ogrzewanie gazowe. Ze starym węglowym piecem już się pożegnano. Urzędnicy zauważają, że sami mieszkańcy też termomodernizują swoje domy.

Duży problem ze smogiem jest w Orzechu, który leży w niecce. Podobnie jest w kilku miejscach w sołectwie Świerklaniec.