Na fasadzie budynku Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach 17 grudnia odsłonięto siódmą pamiątkową tablicę. Tym razem oddano honor Janowi Kompale.
W uroczystości wzięli udział członkowie SMZT oraz rodzina.
– Mój pradziadek był mocno związany z kopalnią. Dziękuję Stowarzyszeniu Miłośników Ziemi Tarnogórskiej za inicjatywę i pielęgnowanie pamięci o nim, bo był zwykłym człowiekiem z niezwykłą pasją. Ta tablica to znak pamięci i inspiracja dla kolejnych pokoleń. Mam nadzieję, że młodzi będą szukali swoich autorytetów nie tylko z YouTube'a lub Tik Toka, ale także wśród swoich przodków – mówiła Bożena Bednarska, praprawnuczka Jana Kompały.
Była na uroczystości razem z ojcem Henrykiem Dudkiem oraz dziećmi – Mają i Adamem.
Zachowały się ręcznie pisane pamiętniki Jana Kompały, w których czytamy m.in. o przeprowadzce w wieku 6 lat do Bobrownik Śląskich, pracy zawodowej w płuczce oraz szybie Anioł. Zbudował też model ostatniej płuczki kopalni kruszcu.
Tablicę wykonał dr Artur Lubos. Inni działacze, którzy już mają swoje tablice to: Karol Dewor, Alfons Kopia, Franciszek Garus, Józef Piernikarczyk, Feliks Piestrak i Fryderyk Antes.
Jan Wincenty Kompała – górnik, muzyk i społecznik silnie związany z Tarnowskimi Górami. Urodził się 13 maja 1882 roku w Piekarach Śląskich, zmarł 18 września 1971 roku w Bobrownikach Śląskich.
Przez wiele lat pracował w Kopalni Fryderyk jako górnik dołowy, był też muzykiem orkiestry górniczej, a po I wojnie światowej brał udział w powstaniach śląskich, angażował się w działalność propolską.
Od 1935 roku współtworzył eksplorację tarnogórskich podziemi i wykonywał modele obiektów górniczych, które dziś znajdują się w zbiorach Muzeum w Tarnowskich Górach.
Po II wojnie światowej pracował jako maszynista w Tarnogórskich Zakładach Dolomitowych, a krótko także jako dozorca w SMZT.
Na jednym ze zdjęć widać model płuczki autorstwa Jana Kompały, który zaginął po wojnie.
Tekst: Agnieszka Reczkin