35-latek kradł w sklepie. Myślał, że jest cwany, bo weźmie tylko tyle towaru, żeby w razie wpadki odpowiadać za wykroczenie. Jednak się przeliczył.
Do kradzieży doszło wczoraj, 8 lipca, w jednym z marketów przy ul. Janasa w Tarnowskich Górach. 35-latek zabierał różne artykuły chemiczne i spożywcze, za które oczywiście nie miał zamiaru płacić. Na gorącym uczynku złapali go pracownicy ochrony i zawiadomili policję.
- Mężczyzna powiedział dzielnicowym, że popełnił tylko wykroczenie. Zapewniał, że skrupulatnie podliczał wartość towaru, który kradnie, aby nie przekroczyć kwoty 500 zł. 35-latek pomylił się jednak w rachunkach – mówi podkom. Damian Ciecierski, rzecznik tarnogórskiej policji.
Po podliczeniu cen skradzionych rzeczy okazało się, że wartość łupu wyniosła prawie 650 zł. Złodziej z Bytomia odpowie więc nie za wykroczenie, tylko za przestępstwo. Usłyszał już zarzut kradzieży, za co grozi mu do 5 lat więzienia.
Ddd15:08, 09.07.2020
7 0
No cóż, ceny idą w górę, a na promocję się nie załapał 😉 15:08, 09.07.2020
takie beda 18:58, 09.07.2020
2 0
zlodzieje, jakie szkolenie ;P 18:58, 09.07.2020
edek11:44, 11.07.2020
1 0
do utylizacji 11:44, 11.07.2020