Czy nowe przepisy narażają pieszych na niebezpieczeństwo?

Mija rok od zmiany przepisów dotyczących pieszych. Piesi wchodzący na pasy mają pierwszeństwo.

Zmiany miały poprawić bezpieczeństwo, choć policyjne statystyki raczej na to nie wskazują. Przy czym dotyczą one wszystkich zdarzeń z udziałem pieszych, nie tylko potrąceń na pasach.

W powiecie tarnogórskim w 2020 r. doszło do14 wypadków i 15 kolizji z udziałem pieszych. Zginęły w nich 2 osoby, rannych było 13.

W ubiegłym roku tego typu wypadków było już 30, a kolizji 13. Zginęło aż 5 osób, 25 zostało rannych.

Od stycznia do maja 2021 r. doszło do 7 wypadków i 3 kolizji z udziałem pieszych. 1 osoba zginęła, 6 odniosło obrażenia. W tym samym okresie tego roku, kiedy już obowiązują nowe przepisy, wypadków zanotowano 7, a kolizji 8. Ofiar śmiertelnych na szczęście nie było, ale 7 mieszkańców zostało rannych.

W pięciu pierwszych miesiącach tego roku co czwarty zanotowany wypadek w powiecie tarnogórskim był z udziałem pieszego.

Funkcjonariusze drogówki zwracają uwagę, że w tym roku zdarzeń z udziałem pieszych było o 5 więcej (wzrost z 10 do 15). Za tą „zwyżką” stoją kolizje. Statystyki pokazują więc, że nowe przepisy raczej pieszych nie chronią.

Wielu kierowców twierdzi, że nowe przepisy wręcz narażają pieszych na większe niebezpieczeństwo.

- Niektórzy uważają, że teraz wolno im w każdym momencie wejść na pasy i nie zważają na to, że kierowca nie zatrzyma się w miejscu - przekonują zmotoryzowani.

Policjanci przypominają: fakt, że pieszy na przejściu ma pierwszeństwo nie znaczy, że nie musi zachować ostrożności i zdrowego rozsądku.

Niemniej policyjne akcje na drogach wskazują, że w okolicach pasów to jednak kierowcy częściej łamią prawo. Chodzi przede wszystkim o to, że jeżdżą zbyt szybko.

[ZT]36504[/ZT]