Tragedia na autostradzie A1. Zginęła młoda kobieta, policja szuka świadków [AKTUALIZACJA]

[AKTUALIZACJA, 21.06]

Już wiadomo, że w koszmarnym wypadku zginęła 22-letnia kobieta jadąca osobowym fordem.

Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że kierowca ciężarowej scanii wjechał w tył osobowego forda, a następnie oba pojazdy uderzyły w naczepę jadącego przed nimi samochodu ciężarowego.

Kierowcy ciężarówek byli trzeźwi.

22-latka zginęła na miejscu, 52-letni kierowca scanii trafił do szpitala.

Świadkowie wypadku proszeni są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Piekarach Śląskich przy ul. Kalwaryjskiej 62, tel. 47 85 322 00, 112 lub inną jednostką policji.

Wcześniej pisaliśmy:

Dziś, 20 czerwca,  ok. godz. 13.30 na autostradzie A1 w Piekarach Śląskich doszło do tragicznego wypadku. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że jeden samochód ciężarowy uderzył w osobówkę, a ta wbiła się w naczepę ciężarówki jadącą przed nią. Niestety, wszystko wskazuje na to, że jadąca samochodem osobowym kobieta nie przeżyła.

Do piekarskiej Urazówki trafił kierowca samochodu ciężarowego, który uderzył w osobówkę.

- Autostrada w kierunku Gorzyczek jest nieprzejezdna – informuje st. kpt. Marcin Kulawik, rzecznik piekarskiej komendy PSP.

Jak informuje rzecznik policji z Piekar Śląskich sierż. szt. Łukasz Czepkowski, droga będzie zablokowana jeszcze ok. 6 godzin.

Aby ominąć miejsce wypadku, należy zjechać z autostrady zjazdem na Piekary Śląskie, zawrócić na rondzie i wrócić na A1.

Na miejscu są policjanci, prokurator, a także strażacy z Piekar Śląskich, Tarnowskich Gór i Bytomia oraz OSP w Dąbrówce Wielkiej i Brzezinach Śląskich.

Przyleciał też śmigłowiec LPR, ale nikogo nie zabrał na pokład.

[FOTORELACJA]26969[/FOTORELACJA]

[ZT]36610[/ZT]