Mruczek uratowany. Z parapetu zdjęli go strażacy ochotnicy. - Takie interwencje straży wcale nie są rzadkie. Jak trzeba, to ratujemy także koty – przyznaje mł. asp. Maciej Świderski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowskich Górach.
Dzisiaj w nocy strażacy zostali wezwani na ul. Srebrną w Miasteczku Śląskim.
Zgłaszający prosił o pomoc. Chodziło o kota.
- Zwierzę weszło przez szczelinę na parapet i nie potrafiło się wydostać. Z kolei zgłaszający twierdził, że nie potrafi otworzyć okienka. Kot siedział na parapecie na trzecim piętrze już 6 godzin – opowiada strażak.
Wszystko skończyło się happy endem. Kota ewakuowali z parapetu strażacy z OSP Żyglinek.
Fot. Zdjęcie ilustracyjne/OSP Żyglinek
[ZT]37447[/ZT]
Nie zastąpieni.06:47, 19.08.2022
0 0
👏👏👏👏👏👍 06:47, 19.08.2022