Policjanci z Kalet zatrzymali 49-letniego mężczyznę, który sprzed jednego z marketów w centrum miasta ukradł rower wart kilkaset złotych.
Wczoraj po południu do komisariatu policji w Kaletach zgłosiła się kobieta, która zawiadomiła, że ktoś ukradł jej rower. Zostawiła go przed jednym z marketów.
Policjanci sprawdzili nagrania z kamer monitoringu miejskiego. Na nagraniu zobaczyli mężczyznę, którego reputacja pozostawia wiele do życzenie. Mundurowi przypuszczali, że to on mógł ukraść rower.
Wiedząc, o kogo chodzi, zaczęli szukać mężczyzny. Szybko go spotkali - spacerował niedaleko centrum miasta ale bez roweru. Zatrzymany 49-latek, przyznał się, że go zabrał ze stojaka.
Policjanci, znając miejsca, w których mężczyzna często przebywa, pojechali w jedno z nich i znaleźli rower.
49-latek tłumaczył policjantom, że zabrał rower, bo myślał, że należy do jego kolegi.
Za kradzież mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Czytaj także:
W Tarnowskich Górach doświetlą przejścia dla pieszych
Podjeżdżał volkswagenem, tankował i odjeżdżał. I tak przez kilka miesięcy
[ZT]37453[/ZT]
nic mnie nie dziwi17:02, 18.08.2022
10 5
pisiory tez biora ile sie da bo mysla ze polska jest ich wlasnoscia ! 17:02, 18.08.2022