Mimo długiej reanimacji nie udało się uratować 40-latka z ul. Szopena w Tarnowskich Górach.
Wczoraj, 15 października, ok. godz. 12 straż pożarna została wezwana do mężczyzny, u którego nastąpiło nagłe zatrzymanie krążenia.
40-latek był w wannie. Podejrzewano zatrucie tlenkiem węgla.
Kiedy strażacy przyjechali na miejsce okazało się, że mężczyzna był przez pewien czas pod wodą. Nie dawał oznak życia.
Strażacy wspólnie z zespołem ratownictwa medycznego prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową. Niestety, mężczyzny nie udało się uratować. Po upływie 80 minut ratownicy zdecydowali o zakończeniu reanimacji.
Strażacy dokonali pomiarów tlenku węgla. Sprawdzili mieszkanie i pozostałych lokatorów. Pomiary nie wykazały ulatniania się czadu.
Czytaj także:
100 policjantów i strażaków poszukiwało zaginionego w Tarnowskich Górach
[ZT]38312[/ZT]