W czwartek wieczorem doszło do pożaru mieszkania w budynku wielorodzinnym w Krupskim Młynie - Ziętku. Osoba, która zaalarmowała strażaków mówiła o sporym zadymieniu i o tym, że w środku są lokatorzy.
Na szczęście mieszkańcy ewakuowali się przed przyjazdem strażaków. Jedna osoba miała objawy zatrucia tlenkiem węgla. Trafiła do szpitala.
- Okazało się, że ktoś zostawił potrawę na kuchence. Strażacy sprawdzili pomieszczenia, między innymi, czy nie ma gdzieś ukrytego ognia - mówi oficer prasowy komendy straży pożarnej w Tarnowskich Górach kpt. Wojciech Poloczek. - Jedna osoba skarżyła się na ból głowy. Po udzieleniu pierwszej pomocy przez strażaków, ratownicy medyczni zdecydowali o odwiezieniu lokatora na badania do szpitala w Tarnowskich Górach.
Czytaj także:
3 0
I z powodu garnka na kuchence tyle zastępów straży wyjechało???? Absurd, no tak ale przecież płacą od wyjazdu, zapomniałem....A to pieniądze podatnika
3 0
Racja, kiedyś to by sąsiad zalał wiatrem wody i po krzyku...dziś 10 zastępów gaśniczych i pisanie w gwarku o spalonym obiedzie hehe
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz