Do tragicznego zdarzenia doszło dziś w powiecie tarnogórskim, przy autostradzie w Wieszowie.
Właściciel firmy przewozowej od wczoraj nie potrafił skontaktować się ze swoim pracownikiem, kierowcą samochodu ciężarowego.
W końcu zadzwonił na stację benzynową (MOP Wieszowa, gmina Zbrosławice), w pobliżu której miał się zatrzymać kierowca. Pracownicy stacji poszli do wskazanego samochodu ciężarowego.
Okna ciężarówki były zasłonięte, nikt nie reagował na pukanie. W tej sytuacji zdecydowano się wezwać pomoc i zadzwoniono pod numer alarmowy.
Na miejsce pojechali policjanci i strażacy. Ci drudzy musieli siłą dostać się do ciężarówki.
- Niestety potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. W samochodzie ciężarowym znaleźliśmy ciało 47-latka, mieszkańca województwa dolnośląskiego – informuje rzecznik komendy policji w Tarnowskich Górach sierż. szt. Kamil Kubica.
Lekarz stwierdził zgon mężczyzny, a prokurator zlecił wykonanie sekcji zwłok. Dopiero jej wyniki dadzą odpowiedź na pytanie, co było przyczyną śmierci kierowcy, na razie jednak nic nie wskazuje na udział osób trzecich.
Czytaj też:
Pożar w Hucie Cynku Miasteczko Śląskie. Straż pożarna z Tarnowskich... [ZDJĘCIA]
Tarnowskie Góry. Rozbudują szkołę, zburzą przedszkole. Dowozy dzieci
[ZT]41070[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz