Mieszkanka Piekar Śląskich chciała pomnożyć swoje oszczędności. 59-latka zdecydowała się na kryptowaluty. Nie wyszła na tym dobrze.
Mieszkanka Piekar Śląskich w marcu założyła konto na giełdzie kryptowalut, którą znalazła w internecie.
Skontaktował się z nią mężczyzna, który potwierdził rejestrację oraz poinformował, że został jej przydzielony „opiekun”, który krok po kroku przeszkoli ją, jak dokonywać inwestycji na stronie. Za namową "brokera" zainstalowała na swoim telefonie program do zdalnej obsługi urządzenia.
Po zalogowaniu się do bankowości internetowej doradca przelał część środków pieniężnych 59-latki jako kapitał startowy na giełdzie. W kolejnych dniach mężczyzna kontaktował się z piekarzanką i opowiadał o zyskach, jakie osiągnęła.
W pewnym momencie z konta kobiety zostało wypłacone kilkadziesiąt tysięcy złotych, jednak jak zapewniał doradca była to normalna procedura i pieniądze miały wrócić na konto. Kobieta, chcąc odzyskać swoje oszczędności przelewała kolejne kwoty na giełdę krytowalut.
Piekarzanka zorientowała się, że padła ofiarą oszustów po tym, jak otrzymała kolejny telefon z obietnicą zwrotu pieniędzy - o ile opłaci podatek w wysokości 20 proc. wkładu.
W efekcie kobieta straciła ponad 50 tys. zł.
Policja informuje: inwestycje w kryptowaluty, a także na rynku Forex co do zasady są legalne, ale oszuści wykorzystując fałszywe serwisy internetowe, podszywają się pod pośredników i oferują ułatwienia w inwestowaniu. Warto zapoznać się z informacjami KNF i NBP, które dotyczą inwestowania w kryptowaluty – https://uwazajnakryptowaluty.pl//
Czytaj także:
Tarnowskie Góry. Budowa drogi rowerowej i utrudnienia przy rondzie
Mieszkańcy: czujemy się nękani przez straż miejską
[ZT]41087[/ZT]
W tym kraju06:41, 14.04.2023
3 1
Specjalność to złodziejstwo 06:41, 14.04.2023
Elmo07:32, 14.04.2023
5 0
Lol, artykuł *%#)!& i wprowadzający w błąd. Niektórzy zainwestowali na giełdzie i tez stracili, trzeba zrobić strone uwazajnagielde.pl 🤣
A tak w ogóle, wg informacji podanej w samym artykule, baba nawet nie kupiła kryptowalut. Dała się nabrać komuś podającemu się za brokera. Równie dobrze mogła się dać nabrać fałszywemu sprzedawcy garnków. 07:32, 14.04.2023