Zamknij

Kto i po co jechał ciemną nocą przez las? Mundurowi mieli nosa i zatrzymali...

14:44, 19.05.2023 jt Aktualizacja: 15:03, 19.05.2023
Skomentuj Fot. Archiwum policji Fot. Archiwum policji

Pusta droga, środek nocy. Policjanci zatrzymują do kontroli peugeota, za kierownicą którego zasiada kobieta. I bingo! Trafiona – zatopiona.

Piątek, 19 maja. Policyjny patrol z Radzionkowa zauważa peugeota. Funkcjonariusze postanawiają zatrzymać samochód i skontrolować kierowcę.

Wszystko dzieje się w Ostrożnicy (część Świerklańca), około 20 minut po północy.

Za kierownicą peugeota siedzi  47-letnia mieszkanka pobliskiej Niezdary.

Alkomat pokazuje, że pani jest, co tu dużo ukrywać, pijana. W wydychanym przez nią powietrzu są 2 promile alkoholu. To koniec jazdy i kłopoty, bo sprawa trafi do sądu.

Koniec jazdy i nieuchronny wyrok za jazdę po pijanemu to jednak nie wszystkie problemy 47-latki. Podczas sprawdzania dossier zatrzymanej, na jaw wyszło, że sąd będzie musiał wziąć pod uwagę jeszcze jedno.

Okazało się, że pijana pani nie miała prawa jazdy. Zostało jej odebrane przez sąd. Dlatego grozi jej jeszcze odpowiedzialność za niestosowanie się do wyroku.

Czytaj także:

Tarnowskie Góry. Pożar mieszkania w centrum miasta, zapalił się piekarnik

Oszuści w akcji. Od rana policjanci mieli już kilkanaście zgłoszeń

[ZT]41647[/ZT]

 

(jt)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%