Złapany niedaleko od domu. Teraz pijany rowerzysta zapłaci dwa i pół tysiąca złotych

W środę wieczorem kierowca samochodu ciężarowego zwrócił uwagę na pewnego rowerzystę.

Rzecz działa się na ul. Słowiańskiej w Hanusku (DK 11), a rowerzysta sprawiał wrażenie pijanego. Kierowca tira zawiadomił o swoich podejrzeniach policjantów.

Patrol drogówki zatrzymał rowerzystę, w ruch poszedł alkomat.

Badanie trzeźwości 63-letniego mieszkańca Hanuska wykazało, że ma w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.

Rowerowa przejażdżka po pijaku będzie go sporo kosztować – dostał mandat w wysokości 2,5 tys. zł.

Czytaj też:

Są pieniądze dla ratowników nad zalewem Nakło-Chechło i w Zielonej

Katowice Airport. Przy lotnisku powstaje wielki parking

Tarnowskie Góry. Dotacja na remont kamienic przy Rynku

[ZT]41995[/ZT]