Podczas Dni Radzionkowa policja zatrzymała 37-latka, który miał przy sobie spore ilości narkotyków. I był to początek jego kłopotów.
Święto Radzionkowa przebiegało spokojnie, ale policja w niedzielę zatrzymała podejrzanie zachowującego się 37-latka z Bytomia. Policjanci z Radzionkowa obserwowali go przez dłuższy czas.
Okazało się, że miał przy sobie spore ilości narkotyków. Mężczyzna trafił do celi.
Podczas przeszukania jego mieszkania policjanci znaleźli kolejne narkotyki. Z kartoteki 37-latka wynikało, że mężczyzna był już wcześniej skazany za podobne przestępstwa.
Za posiadanie blisko 400 działek dilerskich narkotyków mężczyzna usłyszał zarzuty. 14 czerwca sąd przychylił się do wniosku prokuratora i tymczasowo aresztował mężczyznę na trzy miesiące.
Za przestępstwo, które popełnił, ustawa przewiduje karę do 10 lat więzienia. Bytomianin ma pecha: w jego przypadku kara może być wyższa, ponieważ dopuścił się złamania prawa w warunkach recydywy.
Czytaj także:
Remonty dróg. Utrudnienia na obwodnicy i przy zjeździe z autostrady
Tarnowskie Góry. Szpital stara się o 15 mln zł kredytu
[ZT]42092[/ZT]
*****12:11, 15.06.2023
5 0
tych bandytow robic im sie nie chce i zyja tylko po to zeby inni ludzie umierali pinokio ma racje w polsce powinna byc kara smierci wyczesac te wszy !!!!!!!!!!! 12:11, 15.06.2023