Tarnowskie Góry. Złodziej jajek namierzony. Mężczyzna jest znany nie tylko policji

Niespełna godzinę trwało namierzenie złodzieja jajek w Tarnowskich Górach. W perfidny sposób wykorzystał zaufanie sprzedawcy. Złodziej jak się okazało jest dobrze znany nie tylko policji. Internauci wskazali, że to Sebastian P. z Tarnowskich Gór.

Przy ul. Skośnej w Tarnowskich Górach można kupić jajka. Sprzedaż odbywa się na zasadzie zaufania. Chętnie przychodzą przed dom, sami pakują towar i należne pieniądze wrzucają do skrzyneczki.

"Ale mamy też niestety problem ze złodziejami. Ktoś kojarzy tego klienta z lepkimi rączkami? Problem się powtarza... Za wskazanie 30 jajek nagrody" – napisał internauta, który umieścił post ze zdjęciami złodzieja na Facebooku. 

Okazało się, że złodziej w Tarnowskich Górach jest dobrze znany. W odpowiedziach podano nie tylko imię i nazwisko, ale także jego adres zamieszkania. 

"Dziękujemy za zaangażowanie i bezinteresowną pomoc - sprawca odnaleziony w mniej niż godzinę, a policja sama zdążyła już potwierdzić tożsamość - jak się okazuje notorycznego, tarnogórskiego złodziejaszka. Sprawę uważam za zamkniętą" – napisał internauta. 

Informację o kradzieży jajek zauważył na Facebooku jeden z policjantów. Kradzież jest ścigana z urzędu.

– Mężczyzna ze zdjęć został rozpoznany. Jest znany policji – potwierdza sierż. szt. Kamil Kubica, rzecznik prasowy komendy policji w Tarnowskich Górach.

Osoba, która wskazała złodzieja, może liczyć na nagrodę w wysokości 30 jajek. A co grozi złodziejowi? 

Kradzież towaru o wartości nie przekraczającej 500 zł jest wykroczeniem. Cena jajek takiej kwoty nie przekraczała.  

– I teraz wszystko zależy od tego, czy ukradziony towar nadaje się do zwrotu. Jeżeli tak, to karą będzie mandat w wysokości do 500 zł. Jeżeli natomiast jajka już nie trafią z powrotem do sprzedawcy, zostanie sporządzony wniosek, który trafi do sądu, który może orzec grzywnę do 5 tys. zł, areszt lub ograniczenie wolności. Może też zasądzić zapłatę za ukradziony towar – mówi sierż. szt. Kamil Kubica, rzecznik prasowy komendy policji w Tarnowskich Górach.

Czytaj też:

Zaginiony cały i zdrowy wrócił do domu. Koniec poszukiwań

Zalew Nakło-Chechło. W szpitalu zmarła kobieta, która tonęła w zalewie

[ZT]42668[/ZT]