Nie wiadomo, co dokładnie się stało, nie wezwano policji i przebiegu zdarzenia nikt nie ustalał. W Świerklańcu śmigłowiec LPR zabrał wczoraj poszkodowanego rowerzystę.
Straż Pożarną w Tarnowskich Górach wezwano przed godz. 20.
– Na ul. Stanisława Mrożka lądował śmigłowiec LPR. Na miejscu był ambulans, strażacy zabezpieczali lądowanie i transport poszkodowanego do śmigłowca – mówi asp. Maciej Świderski z komendy straży pożarnej w Tarnowskich Górach.
Nie wiadomo, co dokładnie się stało, gdyż nie wezwano policji. Wypadek nie miał związku z naruszeniem prawa.
– Nie była to zdarzenie, które powinno się znaleźć w kręgu zainteresowań policji – mówi st. sierż. Dominik Michalik z komendy policji w Tarnowskich Górach.
Z nieoficjalnych wiadomości wynika, że jadący na rowerze mężczyzna wywrócił się i doznał poważnych urazów. Na tyle poważnych, że śmigłowcem LPR został zabrany do Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach-Ochojcu.
Czytaj też:
Tarnowskie Góry. Uderzył głową w autobus. Jakby tego było mało, dostał mandat
Wypadek w Nakle Śląskim. Kierowca wjechał w ogrodzenie plebanii [ZDJĘCIA]
42%
11%
5%
32%
5%
5%
4 3
"Z nieoficjalnych wiadomości wynika, że jadący na rowerze mężczyzna wywrócił się i doznał poważnych urazów". Jeśli gość się wywrócił to według mnie powinna na miejsce przyjechać Policja i dokonać ustaleń co było przyczyną wypadku komunikacyjnego. Przyczyn może być wiele, ubytek w nawierzchni drogi, alkohol, inny uczestnik.