Policja z Piekar Śląskich zajmuje się sprawą podejrzenia o znęcanie się nad zwierzęciem.
Sprawę opisuje Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Radzionkowie. Młoda suczka spadła z okna z mieszkania na II piętrze. Z relacji TOZ wynika, że po upadku psa zabrano do weterynarza, ale już nikt nie przyszedł z nim na kontrolę.
- Przedstawiciele TOZ w asyście policji zabrali psa właścicielowi. Zwierzę miało połamane łapy. Pod opiekę TOZ trafił też kot – mówi mł. asp. Łukasz Czepkowski, rzecznik policji w Piekarach Śląskich.
Pies miał złamane dwie przednie łapy, obydwie kości - strzałkowe i piszczelowe. Niestety nie udało się uratować, zapadła decyzja o uśpieniu.
Na razie nikomu nie postawiono zarzutów znęcania się nad zwierzęciem, policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Policjanci sprawdzają m.in., czy suczka wypadła lub wyskoczyła z okna, czy może ktoś ją wyrzucił. Zlecono też sekcję zwłok zwierzęcia.
Czytaj też:
Czarna seria. Kolejny mały chłopiec wypadł z okna
Piekary Śląskie. Szlachetna Paczka szuka wolontariuszy
[ZT]43248[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz