Trwa dogaszenie pożaru, który wybuchł dzisiaj rano w Kaletach. Z ogarniętego ogniem budynku restauracji Gościnna udało się uratować część majątku, ale i tak wiadomo, że straty wyniosą setki tysięcy złotych.
Wezwanie do pożaru przyszło dzisiaj po godz. 9. Na poddaszu było silne zadymienie.
– Przebywające w budynku osoby opuściły go jeszcze przed przybyciem straży pożarnej. Strażacy wraz z pracownikami restauracji wynieśli część majątku, ale wiadomo, że i tak straty będą liczone w setkach tysięcy złotych – mówi kpt. Wojciech Poloczek, rzecznik komendy PSP w Tarnowskich Górach.
Spłonął prawie cały dach nad restauracją oraz sklepem mięsnym. Strażakom udało się powstrzymać rozprzestrzenianie się ognia na inne budynki, połączone dachem z "Gościnną". Znajduje się w nich m.in. sklep Pepco.
W akcji uczestniczyło 17 zastępów straży pożarnej.
[FOTORELACJA]27922[/FOTORELACJA]
W akcji uczestniczyli:
- OSP Kalety,
- OSP Tworóg
- OSP Koty,
- OSP Wojska,
- OSP Świniowice,
- OSP Żyglinek,
- OSP Tąpkowice,
- OSP Niezdara,
- JRG Tarnowskie Góry,
- JRG Radzionków,
- Grupa operacyjna KP PSP Tarnowskie Góry,
- KW PSP Katowice,
- Policja
Czytaj też:
Samochód w rowie. W środku 4 osoby, kierowca pijany [FOTO
Nieprędko pojadą pociągi z Katowic na lotnisko w Pyrzowicach
[ZT]43685[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz