Sceny jak z filmu rozegrały się w środę rano w Świerklańcu. Groźny finał miał konflikt sąsiedzki.
57-letni mieszkaniec Świerklańca zaatakował siekierą swojego 44-letniego sąsiada, gdy ten wjeżdżał na posesję.
Krewki 57-latek najpierw siekierą zniszczył samochód sąsiada, a później próbował uderzyć go w głowę.
44-latek doznał obrażeń ciała i zabrano go do szpitala.
Napastnik natomiast trafił do policyjnej celi.
- W czwartek prokurator przedstawił mu zarzut usiłowania zabójstwa – informuje rzecznik policji w Tarnowskich Górach sierż. szt. Kamil Kubica.
Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mieszkańca Świerklańca.
Czytaj też:
Tarnowskie Góry przejęły teren z toksycznymi odpadami
Tarnowskie Góry. Kolejna restauracja kończy działalność
Tarnowskie Góry. Za darmo dla wszystkich. Tężnia...
[ZT]43802[/ZT]
mas15:52, 29.09.2023
Cammora , Cosa Nostra , Al Capone "pomalu" to bajka ! 15:52, 29.09.2023
Bandyci PiS 16:02, 29.09.2023
Bez partyjni samorządowcy to ściema to ukryta opcja PiS-u 16:02, 29.09.2023
Bolek19:40, 29.09.2023
On chodzi z moją córką do starszaków... 19:40, 29.09.2023
Sasiad10:08, 30.09.2023
Od dawna groził sąsiadom w okolicy. Strach był. 10:08, 30.09.2023
Ja14:11, 30.09.2023
1 0
Trzeba było wykonać ruch wyprzedzający 😂😂 14:11, 30.09.2023