Matce, mieszkance Kotów (gmina Tworóg) najpierw postawiono zarzut usiłowania zabójstwa dziecka i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Ostatecznie jednak śledztwo umorzono.
Postępowanie dotyczyło zdarzenia, które omal nie skończyło się śmiercią 10-miesięcznego wówczas malucha. Pierwsze zgłoszenie dotyczyło utopienia się dziecka w wannie. Na numer alarmowy 112 zatelefonowała matka dziewczynki. Zgłoszenie wpłynęło 14 lutego, około południa z Kotów (gmina Tworóg).
Ostatecznie dziecku udało się przywrócić funkcje życiowe i Lotnicze Pogotowie Ratunkowe zabrało je do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Od początku szpital informował, że jego stan jest bardzo ciężki. Mówiono o skrajnym wyziębieniu dziewczynki.
– Obrażenia wskazują na to, że dziecko mogło być podtopione. Mam na myśli kontakt z wodą, a nie to, że ktoś je topił – poinformował nas wtedy Wojciech Gumułka, rzecznik prasowy Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.
Przez wiele dni nie było żadnej poprawy. Dziewczynka jednak przeżyła. Najpierw w bardzo ciężkim stanie przebywała na OIOM-ie, potem została przeniesiona na oddział neurologiczny. Pod koniec kwietnia została wypisana ze szpitala. Od początku były obawy, że na skutek wychłodzenia i podtopienia zaszły w organizmie dziecka nieodwracalne zmiany. W jakim obecnie jest stanie? Takich informacji szpital nie udzielał.
Matka dziecka zaraz po zdarzeniu trafiła do szpitala psychiatrycznego. Początkowo śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Tarnowskich Górach. Potem przejęła je Prokuratura Okręgowa w Katowicach.
Matce postawiano zarzut usiłowania zabójstwa dziecka i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Podejrzana została przesłuchana i przyznała się do zarzucanego jej czynu.
Ostatecznie jednak śledczy uznali, że kobieta była niepoczytalna. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o umorzenie postępowania i zastosowanie wobec podejrzanej środka zabezpieczającego w postaci pobytu w zakładzie psychiatrycznym. W grudniu Sąd Okręgowy w Gliwicach przychylił się do stanowiska prokuratury.
Postanowienie nie jest prawomocne. Sąd Okręgowy w Gliwicach przedłużył stosowanie wobec podejrzanej tymczasowego aresztowania. Kobieta przebywa w areszcie od lutego.
Czytaj też:
LPR zabrał niemowlę w stanie zagrożenia życia. Policja z Tarnowskich Gór...
Koty, Tarnowskie Góry. Prokuratura rozszerza zarzuty o usiłowanie zabójstwa
[ZT]46685[/ZT]