Policjanci z grupy SPEED prowadzili wczoraj pościg ulicami Tarnowskich Gór. Pewne światło na zachowanie uciekającego kierowcy daje wynik narkotestu. Dobrze, że kierowca nikogo nie zabił.
Wczoraj po godz. 13 policjanci z grupy SPEED w Tarnowskich Górach patrolowali Lasowice.
– W pewnym momencie ich uwagę przykuł kierujący lexusem, który złamał przepisy prawa, wyprzedzając na skrzyżowaniu ulicy Częstochowskiej i Broniewskiego. Policjanci od razu włączyli sygnały w radiowozie, dając tym samym wyraźne polecenie do zatrzymania pojazdu. Jednak osoba, która prowadziła lexusa, wcale nie chciała z nimi rozmawiać – mówi sierż. szt. Kamil Kubica, rzecznik prasowy policji w Tarnowskich Górach.
Kierowca lexusa zaczął uciekać. Najpierw krążył ulicami Lasowic. Ignorował wszelkie zakazy, wjeżdżał bez zatrzymywania się na skrzyżowania z dróg podporządkowanych. Dobrze, że nie doprowadził do wypadku i nikogo nie zabił.
Wyjechał na Obwodnicę i skręcił w kierunku Nowego Chechła. Na prostej policjanci wyprzedzili go i zajechali mu drogę.
– Okazało się, że uciekający to 33-letni mieszkaniec Nowego Chechła, który nie posiadał prawa jazdy. Stracił je, bo przekroczył liczbę punktów karnych - mówi rzecznik prasowy policji w Tarnowskich Górach.
Policjanci sprawdzili go alkomatem, ale okazało się, że jest trzeźwy. Inny wynik przyniosło badanie narkotestem. Wtedy zatrzymany trafił do szpitala, gdzie pobrano mu krew w celu potwierdzenia wstępnego wyniku na obecność narkotyków w organizmie.
– Mężczyzna oprócz odpowiedzialności za jazdę pod wpływem środków odurzających i niezatrzymania się do policyjnej kontroli odpowie także za szereg wykroczeń, które popełnił, próbując uciekać. Śledczy będą także badać podejrzane substancje, które znaleźli w jego mieszkaniu. Jeśli potwierdzą się przypuszczenia, że są to niedozwolone środki, zatrzymanemu będzie grozić dodatkowa odpowiedzialność – mówi rzecznik prasowy policji w Tarnowskich Górach.
Czytaj też:
Krok od tragedii. Policja z Tarnowskich Gór zamknęła drogę [ZDJĘCIA]
Szron na głowie, a w sercu... 80-latek zaskoczył policję z Tarnowskich Gór
[ZT]47412[/ZT]
9 1
Gnoja
8 1
U nas to co najwyżej dostanie zakaz prowadzenia i dalej będzie jeździł. Tak się to praktykuje że każde zatrzymanie to kolejny zakaz dostaje i potem wszyscy się śmieją kiedy policja zatrzymuje gościa 5 raz a on już ma 4 zakazy w tym dwa dożywotnie. I co i nic dalej będzie śmigał może gramy u nas w oczko że dopiero przy 21 zakazie go zamkną bo wcześniej nie ma potrzeby. Ręce opadają ale taki mamy klimat :)
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
3 4
pościg pościgiem jak na filmie -ALE Co by było jak by ten kierowca uciekając staranował przystanek ,lub ta grupa pościgowa rozwaliła by grupę dzieci idąca po chodniku czy opłaciło się go ścigać nie lepiej zapisać numery i czekać pod domem. Za komuny nie wolno było ścigać właśnie z tego powodu
1 0
To teraz pomyśl co by się stało jakby pod domem naćpany już sobie znalazł *%#)!& który by mówił że prowadził?
Albo jakby naćpany wyprzedzając wywalił na czołowe?
Takich trzeba ścigać i karać bo inaczej każdy będzie uciekał wiedząc że łatwo się wymigać od odpowiedzialności.
0 2
szkoda ze nikogo nie zabił
1 0
włascicielka auta musi byc dumna
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gwarek.com.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz