Tarnowskie Góry, Strzybnica. Para 19-latków kradła wózki dziecięce, nie pogardzili katalizatorem

Dwa wózki dziecięce padły łupem pary 19-latków. Do kradzieży doszło w Strzybnicy. Kariera tarnogórskich "Bonnie i Clyde" nie trwała długo. Parę zatrzymano, gdy w Pniowcu próbowała ukraść katalizator.

Do pierwszego zdarzenia z udziałem nastolatków doszło pod koniec stycznia w Strzybnicy. Mundurowi odebrali zgłoszenie o kradzieży dwóch wózków dziecięcych z budynku wielorodzinnego przy ulicy Armii Krajowej.

Policjanci zajmowali się sprawą, aż do momentu, gdy namierzyli złodziejski duet. Pomogły zeznania świadków, którzy w pobliżu miejsca zdarzenia widzieli parę, która w rozpalonym wcześniej ognisku zniszczyła swój łup. 

W poniedziałek, 29 stycznia, tarnogórscy kryminalni przedstawili sprawcom zarzut kradzieży dziecięcych wózków o łącznej wartości blisko 1,5 tysiąca złotych. 19-latka i jej partner w tym samym wieku przyznali się do winy.

Najwyraźniej nie czuli jednak skruchy, skoro następnego dnia po godz. 5 dyżurny tarnogórskiej policji odebrał zgłoszenie o próbie kradzieży w Pniowcu. Mężczyzna, który zadzwonił, ujął na próbie kradzieży kobietę. Okazała się nią 19-latka, która pomagała partnerowi w próbie wycięcia katalizatora z audi.

Jej wspólnik, gdy tylko ujrzał policyjny radiowóz, postanowił uciec. Kobieta od razu trafiła do policyjnej celi, a kilka godzin później dołączył do niej jej 19-letni partner, którego stróże prawa namierzyli w centrum miasta. 

Po nocy spędzonej za kratami, usłyszeli kolejne zarzuty, tym razem usiłowania kradzieży katalizatora wartego 3 tysiące złotych. Teraz ich sprawą zajmą się prokuratorzy i sąd.

Czytaj także:

Agora Bytom: od dziś zmiany w opłatach za parking

Fizjoterapeutka z GCR Repty przełamuje bariery

[ZT]47600[/ZT]