Zamknij

Zderzenie osobówek, w jednej były dzieci. Kronika policyjna

05:24, 26.03.2024 esp
Skomentuj Kolizja w Wilkowicach. Fot. Archiwum policji Kolizja w Wilkowicach. Fot. Archiwum policji

Poważnie wyglądające kolizje, pijany pasażer autobusu, imprezka pod gołym niebem. Co jeszcze zanotowano w policyjnych meldunkach?

Zderzenie osobówek, w jednej były dzieci

Radzionków. 24 marca na ul. Cmentarnej 44-letni radzionkowianin jechał renault i nie ustąpił pierwszeństwa toyocie, za kierownicą której siedziała 38-latka, też z Radzionkowa. Pasażerami toyoty były m.in. 9-latka i 4-latek. Dziewczynka została przebadana przez zespół ratownictwa medycznego, ale na szczęście nie było potrzeby zabierania jej do szpitala.

Prosto z autobusu do izby wytrzeźwień

Tarnowskie Góry. 24 marca kierowca autobusu linii M3 dojechał do dworca i okazało się, że jeden z pasażerów mocno śpi i nie da się go dobudzić. Zawiadomił policjantów, a ci pasażera obudzili. 31-latkowi z Bytomia się to nie spodobało, zaczął obrażać policjantów. Niemniej nie miał pojęcia gdzie jest, a badanie wykazało, że ma w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Odwieziono go więc do izby wytrzeźwień w Bytomiu.

[ZT]49242[/ZT]

Pechowe cofanie

Tarnowskie Góry, osiedle Przyjaźń. 23 marca przy ul. Fińskiej, na sklepowym parkingu 72-letni tarnogórzanin podczas cofania wjechał volkswagenem w skodę. Dostał mandat.

Imprezka pod podcieniami

Tarnowskie Góry. 22 marca policjanci odebrali zgłoszenie, że pod podcieniami na Rynku grupa osób pije alkohol i śmieci. Kiedy mundurowi dotarli na miejsce, zastali już tylko 51-letniego tarnogórzanina. Za picie alkoholu w miejscu publicznym dostał 100 zł mandatu, za śmiecenie – 500 zł.

[ZT]49335[/ZT]

Zderzenie na skrzyżowaniu

Świętoszowice. 22 marca 58-letni mieszkaniec Pyskowic wyjeżdżał fiatem z ul. Mikulczyckiej i na skrzyżowaniu z ul. Gliwicką zderzył się z fiatem ducato, którego prowadził 30-letni piekarzanin. 58-latek dostał mandat, obu kierowcom zatrzymano dowody rejestracyjne.

Nie miała siły, żeby wstać

Świętoszowice. 21 marca siostra mieszkanki Świętoszowic poinformowała służby ratunkowe, że nie może wejść do jej domu, a potrzebna jest pomoc. Kobieta leżała na ziemi i nie miała siły, żeby wstać. Drzwi wejściowe były zamknięte od środka. Strażacy weszli do mieszkania przez okno. Zespół ratownictwa medycznego zbadał kobietę, ale nie trzeba jej było zabierać do szpitala.

[ZT]49339[/ZT]

 

(esp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%