Ogarnięty szałem chłopak wyszedł na balkon i zagroził, że skoczy. Służby w Tarnowskich Górach zostały wezwane na pomoc wczoraj przed godz. 23.
– Jeden z członków rodziny powiadomił, że agresywny 16-latek wyszedł na balkon i powiedział, że będzie skakać na ulicę. Próbowano go skłonić, by opuścił balkon, ale nie chciał tego zrobić – mówi sierż. szt. Kamil Kubica, oficer prasowy policji w Tarnowskich Górach.
Wezwano na miejsce służby. Straż pożarna rozłożyła na ulicy skokochron, jednocześnie siłowo otwarto drzwi do mieszkania. W tym czasie 16-latek wrócił do środka i tam zatrzymali go policjanci.
– Został przekazany ratownikom i odwieziony do szpitala na badania – mówi oficer prasowy policji w Tarnowskich Górach.
[FOTORELACJA]28755[/FOTORELACJA]
Czytaj też:
Tarnowskie Góry. Biegał po Kaczyńcu, groził nożem
Wydmuchał prawie 3 promile. Wiózł kobietę w ciąży i małe dziecko
[ZT]49551[/ZT]
[ALERT]1712215452095[/ALERT]