Zamknij

Tarnowskie Góry. Zderzenie hulajnóg, 10-latek w szpitalu

14:15, 10.04.2024 esp Aktualizacja: 23:29, 10.04.2024
Skomentuj Fot. Archiwum policji Fot. Archiwum policji

Do nietypowego zdarzenia doszło wczoraj na ul. Podmiejskiej w Bobrownikach Śląskich, dzielnicy Tarnowskich Gór.

Około godz. 15 na ul. Podmiejskiej w Tarnowskich Górach czołowo zderzyło się dwóch młodych tarnogórzan.

14-latek jechał hulajnogą elektryczną, a 10-latek – zwykłą hulajnogą.

Policjanci ustalili, że młodszy z chłopców jechał niewłaściwą stroną jezdni i zderzył się z nadjeżdżającym z przeciwka 14-latkiem. Niestety, nie wyszedł ze zdarzenia bez szwanku.

Ratownicy medyczni zdecydowali o zabraniu 10-letniego tarnogórzanina do szpitala na dalsze badania.

Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Jeżeli ktoś ma informacje w tej sprawie, może je przekazać mundurowym.

- Prowadzenie różnego rodzaju pojazdów na drogach, niezależnie czy napędzane są silnikami, czy siłą mięśni, to ogromna odpowiedzialność. Każdy, kto wyjeżdża na drogę, powinien pamiętać przede wszystkim o zdrowym rozsądku, zasadach bezpieczeństwa i respektowaniu przepisów prawa – zaznacza sierż. szt. Kamil Kubica, rzecznik policji w Tarnowskich Górach.

Czytaj też:

Lucyna Ekkert i Józef Kubica w sejmiku wojewódzkim

3 200 zł dla konstruktora. Czy to aby nie za mało?

Radzionków. Burmistrz wygrywa, ale nie ma większości

Tarnowskie Góry, Legionów. Potrącenie rowerzystki

[ZT]49880[/ZT]

 

(esp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

Aż

2 2

Taki wypadek , rodzice winni? 16:52, 10.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Martynka Martynka

12 4

Ogólnie to dlaczego niby 10-latek był sprawcą jeśli faktycznie jechał po złej stronie ale ucierpiał a biedne niewiniontko które jechało bardzo ale to bardzo szybko na hulajnodze i nie dodaliście że biedne niewiniątko uderzyło jednego z światków a potem pędem uciekło niby dlaczego by miało uciekać jeśli ma odpowiedzialność zadbać o skaleczonego z rozbitą głową a nie uciekać 20:59, 10.04.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

2200214322002143

1 0

Chciałam tylko dodać, że moi koledzy byli świadkami zdarzenia i faktycznie 14-latek uderzył jednego z nich, ale to nie wszystko, ponieważ z tego co słyszałam ''sprawca'' obejrzał się na chwilę do tyłu a starszy z chłopców w tym czasie skręcił ze środka ulicy na prawą stronę i wtedy właśnie miało miejsce zderzenie.


PS. Wszystko napisane w tym komentarzu wynika z plotek, które usłyszałam i nie mam zamiaru nikogo bronić, chciałabym też, żeby cała jego zawartość została odebrana z dystansem ;] 14:31, 11.04.2024


ktośktoś

1 0

Młodszy chłopak nie miał karty rowerowej, ponieważ zdaje się ją w 4 klasie, więc nie mógł jechać prawą stroną...
15:10, 11.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%