81-letnia tarnogórzanka przechodziła przez jezdnię w rejonie ronda przy ul. Cebuli i Opolskiej w Tarnowskich Górach, kiedy została potrącona przez samochód kia. Zareagował operator monitoringu miejskiego i zawiadomił policję.
Jak informuje oficer prasowy tarnogórskiej policji sierż. sztabowy Kamil Kubica, około południa starsza kobieta przechodziła przez jezdnię. Wtedy została potrącona przez samochód osobowy. Chwilę po zdarzeniu kia odjechała. - Całe zajście zauważył operator monitoringu miejskiego i powiadomił policję - mówi rzecznik prasowy. Policjanci dotarli do kierowcy i poszkodowanej. Wezwano pogotowie.
- Okazało się, że tarnogórzance nic się nie stało. Kierowca, 73-letni mieszkaniec Tarnowskich Gór zaproponował, że odwiezie ją do domu. Po dotarciu służb kobieta została zbadania i faktycznie nie wymagała pomocy medycznej. Jak ustalili policjanci, piesza przechodziła w niedozwolonym miejscu, nie widziała nadjeżdżającego samochodu i weszła wprost pod koła. Została ukarana mandatem - mówi Kamil Kubica.
Czytaj także:
Kroczek ma przeprosić, ale nie za układ rybnicko-warszawski czy #LesiewiczGate
Minisklep Ikea otwarty po sąsiedzku. Pierwszy w Polsce
Kalety. Wojskowy jelcz wpadł do rowu i uderzył w drzewo