Autostrada A1. Zderzyły się trzy samochody. Fatalna seria na drogach

18:00, 30.04.2024 aj

Fot. Archiwum OSP Ożarowice

Wczoraj, 30 kwietnia, na autostradzie A1 w gminie Ożarowice doszło do zderzenia trzech samochodów.

Służby zostały zaalarmowane po godz. 20. Na pasie autostrady A1 w stronę Łodzi doszło do zderzenia trzech samochodów.

Jak wynika z ustaleń policji 26-latek z Prądów jadący renault nie zachował ostrożności i najechał na tył lexusa. Kierował nim 47-latek z Wrocławia. Lexus siłą odrzutu uderzył w tył bmw, które prowadził 49-latek z Poznania. Oprócz samochodów uszkodzone było 6 m barier energochłonnych. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Na miejscu była straż pożarna: PSP Radzionków, PSP Piekary Śląskie, OSP Ożarowice, policja i patrol autostrady.

Czarna seria w Tarnowskich Górach i okolicznych gminach

Od piątku w Tarnowskich Górach i okolicznych gminach doszło do serii wypadków i kolizji. Policja apeluje o ostrożność i uważną jazdę.

[FOTORELACJA]28906[/FOTORELACJA]

W piątek, 26 kwietnia, doszło do wypadku na skrzyżowaniu ulicy Zagórskiej i Wiśniowej w Tarnowskich Górach. Więcej: Zderzenie 3 aut na Zagórskiej
Kilka minut później na ulicy Śniadeckiego doszło do wypadku drogowego, w którym ranna została 88-letnia tarnogórzanka. Kobieta przewróciła się w autobusie linii nr 3, gdy kierowca włączał się do ruchu.
Tego samego dnia na ul. Gliwickiej w Tarnowskich Górach dachował samochód. 67-letni tarnogórzanin, jadąc volkswagenem, nie dostosował prędkości i wjechał w tył bmw, które prowadził 45-latek z Bytomia. Efektem nadmiernej prędkości i braku skupienia było dachowanie.
W sobotę, 27 kwietnia w Świerklańcu w Ostrożnicy zderzyły się ze sobą trzy samochody. 22-latek z Ożarowic, jadący audi wjechał w tył citroena, który prowadził 48-latek również z Ożarowic. W tej sytuacji podobnie jak w poprzedniej, zawiodła ocena sytuacji i jazda na zderzaku, w wyniku czego siłą odrzutu citroen uderzył w poprzedzającego go renault. Za jego kierownicą siedziała 44-latka z Piekar Śląskich.
W tym samym czasie na DK 11 w Kotach doszło do nietypowej kolizji. Mieszkaniec Siemianowic Śląskich z 11-letnim dzieckiem jechał w kierunku Lublińca. Chciał uniknąć kolizji z pojazdem, który stał na jezdni, bo uległ awarii. Zaczął gwałtownie hamować i wylądował w przydrożnym rowie.
W niedzielę, 28 kwietnia, w Nakle Śląskim zderzyły się 4 samochody. Więcej: Nakło Śląskie. Uwaga wypadek! Trwa akcja, są ograniczenia w ruchu
Tego samego dnia na ulicy Gliwickiej w Tarnowskich Górach 44-latek z Gliwic podróżujący motorowerem marki Junak wraz z 50-letnia pasażerką, zjechał do krawędzi jezdni i wtedy stracił panowanie nad pojazdem. Wjechał do rowu.
Wczoraj, na drodze pomiędzy Nakłem Śląskim a Świerklańcem zderzyły się osobówka i samochód dostawczy. 51-latek jadący renault nie zachował ostrożności i wjechał w toyotę, którą kierowała 24-letnia tarnogórzanka. Został ukarany mandatem.