Trudno się dziwić, że w takim stanie nie opanował roweru i wjechał w budynek.
Wczoraj po godz. 14 na ul. Żwirki i Wigury w Kaletach rowerzysta wjechał w budynek. Wezwano pogotowie, mężczyznę przebadano, ale nie było potrzeby zabierania go do szpitala.
Za to wynik badania alkomatem ujawnił przyczynę utraty panowania nad rowerem. 36-letni mieszkaniec Kalet wydmuchał prawie 4 promile alkoholu.
Zajęła się nim rodzina, a za jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu ma do zapłacenia 2,5 tys. zł mandatu.
Czytaj też:
Tarnowskie Góry. Drogowy absurd na ul. Piestraka
Tarnowskie Góry. Zamknięta ulica, lądowanie LPR
Świerklaniec. Mirosław Bacik nie ma konkurencji
Świerklaniec. Nowy sklep w centrum handlowym
[ALERT]1717748682006[/ALERT]