Upatrzył sobie sąsiada i okradał go od kilku miesięcy. Miał już zarzuty, policyjny dozór, ale na nic się to zdało. W końcu trafił za kratki.
W Reptach Śląskich 45-letni tarnogórzanin od grudnia ubiegłego roku okradał sąsiada. Najpierw jego łupem padły warte ok. 13 tys. zł sprzęt budowlany i elektryczny. Za drugim razem – metalowe materiały budowlane za 1 tys. zł.
- W piątek wrócił na posesję sąsiada po raz trzeci i zabrał mu materiały budowlane warte prawie tysiąc złotych. Łup załadował do samochodu dostawczego i odjechał – relacjonuje rzecznik policji w Tarnowskich Górach sierż. szt. Kamil Kubica.
Policjanci złapali złodzieja na ul. Gliwickiej w Tarnowskich Górach. Zabezpieczyli skradzione materiały, a następnie przeszukali mieszkanie 45-latka. Znaleźli w nim podejrzany biały proszek, który okazał się amfetaminą.
Tarnogórzanin usłyszał zarzuty zuchwałej kradzieży i posiadania narkotyków. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.
Czytaj też:
Tarnowskie Góry. Zabytkowe pojazdy na rynku [FOTO]
Tarnowskie Góry. 50 lat elektryfikacji i pierwszy...
TG_tydzień. Przegląd najważniejszych wydarzeń
Coraz więcej osób chce pracować w straży granicznej
[ZT]51932[/ZT]