Policja z Tarnowskich Gór została wczoraj wieczorem wezwana do Hanuska (gmina Tworóg). Świadek zauważył jadącą na rowerze zygzakiem kobietę. 51-latka z Brynka w pewnym momencie wywróciła się.
Patrol policji dotarł na ul. Chrobrego w Hanusku i przebadał rowerzystkę na obecność alkoholu. Okazało się, że ma blisko 2,5 promila.
Pogotowie ratunkowe zabrało kobietę do szpitala. Nim to się jednak stało, policjanci ukarali ją mandatem w wysokości 2,5 tys. zł.
2,5 promila w przypadku kobiety - czy to dużo? Portal "Medycyna Praktyczna" podaje, że stężenie alkoholu we krwi na poziomie 2–3 promili powoduje senność, głębokie zaburzenia samokontroli, równowagi i koordynacji ruchowej, chwiejny i niepewny chód, bełkotliwą mową "Mimo wypicia tej samej dawki alkoholu objawy zatrucia u kobiet są zwykle bardziej nasilone niż u mężczyzn".
Czytaj też:
10-latka spadła z konia, wezwano śmigłowiec LPR
Dwa mandaty w wysokości 3000 zł, instruktor jazdy w szpitalu. Kronika policyjna
[ZT]52604[/ZT]