W poniedziałek padał deszcz i na drogach zrobiło się ślisko. Policjanci mieli co robić, kolizji nie brakowało. W efekcie drogi były czasowo zablokowane, a potem był ruch wahadłowy.
Do kolizji doszło m.in. na DW 912 pomiędzy Świerklańcem a Żyglinem oraz w Radzionkowie.
Na DW 912 pomiędzy Świerklańcem a Żyglinem 36-latka z Sosnowca nie dostosowała prędkości do warunków na drodze, straciła panowanie nad chevroletem i zjechała na przeciwległy pas ruchu.
Wtedy czołowo zderzyła się z volkswagenem, za którego kierownicą siedziała 49-letnia mieszkanka Kalet.
36-latka trafiła do szpitala na badania, ale zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję.
Do kolejnej kolizji doszło na skrzyżowaniu ul. Długiej i 1. Powstania w Radzionkowie.
Kierowca renault, 31-letni mieszkaniec Bytomia, podróżował z dwoma pasażerami.
Chciał uniknąć zderzenia z jadącym przed nim samochodem, gwałtownie skręcił w lewo i doprowadził do czołowego zderzenia z peugeotem, którym jechał 59-latek, też z Bytomia.
31-letni bytomianin nie tylko dostał mandat za spowodowanie kolizji. Okazało się także, że ma zatrzymane prawo jazdy za przekroczenie dozwolonej ilości punktów karnych i w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę.
Czytaj też:
Anna Jurksztowicz, 300 chórzystów i publiczność [FOTO]
Pożar domu. Trwa zbiórka pieniędzy na odbudowę
[ZT]54331[/ZT]