Powiat tarnogórski. Obrona hali sportowej w Tarnowskich Górach przed zalaniem, zatopione ulice i posesje. Służby mundurowe miały gorący weekend, a mieszkańcy bali się o swój dobytek. Przez długi czas wydawało się, że ulewne deszcze nie wyrządzą większych szkód w powiecie tarnogórskim, drogi był przejezdne. Do czasu. W sobotę po południu zawyły syreny i posypały się zgłoszenia. Najwięcej było ich z Tarnowskich Gór, źle było też w gminie Zbrosławice, m.in. w sołectwie Ziemięcice. Potem były interwencje także w innych miejscowościach powiatu tarnogórskiego.
Zalany był m.in był przejazd pod wiaduktem na ul. Częstochowskiej, z powodu rozlewiska na obwodnicy przy markecie Castorama zamknięto jej odcinek od skrzyżowania z ul. Gliwicką do skrzyżowania z ul. Wyszyńskiego, były również problemy na autostradzie A1 w Ożarowicach. Strażacy byli też przy hali sportowej, wypompowywali wodę. Czytelnicy alarmowali nas o problemach na osiedlu Sielanka, ul. Bałtyckiej oraz ul. Witosa w Reptach Śląskich. Zalane były również posesje i budynki jednorodzinne.
[FOTORELACJA_LISTA]29513[/FOTORELACJA_LISTA]
Czytaj też: Tarnowskie Góry. Chodził po parku z wykrywaczem metali. Znalazł niewybuch