Tarnowskie Góry, Strzybnica. 16 października kilka patroli policji ścigało kierowcę audi, który łamał przepisy i wjeżdżał na chodniki. Mundurowi podejrzewali, że 43-letni tarnogórzanin może mieć przy sobie środki odurzające. Kiedy tylko zbliżyli się do samochodu, kierowca odjechał z parkingu. Policjanci ruszyli za nim w pościg. W pewnym momencie wrócił na osiedle i chcąc zgubić goniących go policjantów, kontynuował ucieczkę pieszo. Szybko został złapany. 43-latek nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdami. Do tego zaatakował interweniujących policjantów oraz znieważył ich słownie. Policyjny narkotest wskazał też obecność amfetaminy w jego organizmie.
Świerklaniec. 18 października na ul. Tarnogórskiej policjanci zatrzymali do kontroli 58-latka z Siemianowic Śląskich. Jechał audi, mając w organizmie powyżej pół promila alkoholu.
Tarnowskie Góry. 18 października policjantów wezwano na dworzec autobusowy. Autobusem linii nr 19 z Bytomia do Tarnowskich Gór jechał nietrzeźwy pasażer, którego nie dało się dobudzić. Tej sztuki dokonali policjanci. Kiedy wylegitymowali pasażera, 31-letniego tarnogórzanina, okazało się, że jest poszukiwany – ma do odsiadki 18 dni. Z autobusu zabrano go więc prosto do aresztu.