Samochód dostawczy zjechał z drogi i zahaczył konstrukcją części ładownej o drzewo. Fot. Archiwum policji
Kierowca był trzeźwy, ale policjanci użyli też narkotestu. Tu wynik był pozytywny.
W czwartek wieczorem policjanci otrzymali zgłoszenie, że samochód dostawczy zjechał z drogi i zahaczył konstrukcją części ładownej o drzewo.
Do zdarzenia doszło na ul. Pyskowickiej w Połomi.
- Świadek zdarzenia przekazał także, że kierowca dostawczego iveco nienaturalnie się zachowuje – relacjonuje podkom. Kamil Kubica, rzecznik policji w Tarnowskich Górach.
Podejrzewano, że 40-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego jest pijany. Jednak badanie alkomatem nic nie wykazało.
Wtedy w ruch poszedł narkotest. Okazało się, że kierowca iveco jest pod wpływem amfetaminy. Trafił na komendę policji, a potem do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badania na zawartość środków odurzających.

Za kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających mężczyzna odpowie przed sądem, grozi mu do 3 lat więzienia. Zatrzymano mu również prawo jazdy.
Czytaj też:
Znalezisko w lesie. W akcji pirotechnik i saperzy
Zmarła Joanna Nowok-Perwenis, przewodniczka
Powiat tarnogórski. Zderzenie na skrzyżowaniu [FOTO]
Świerklaniec. W sobotę załatwisz sprawy w urzędzie
[ZT]56293[/ZT]