Walczono o ich życie, ale na pomoc było za późno. Jednego dnia doszło do dwóch nagłych zgonów w Piekarach Śląskich. W powiecie tarnogórskim nie brakowało niebezpiecznych zdarzeń na drodze, w jednym przypadku pasażerami auta były małe dzieci.
Brynek. 21 listopada dwa samochody zderzyły się na drodze krajowej nr 11 w Brynku. Policjanci ustalili, że kierowca dostawczego renault, 22-letni tarnogórzanin, nie zachował bezpiecznej odległości i wjechał w tył mercedesa, którym jechała 33-latka z Krupskiego Młyna. W mercedesie byli też pasażerowie: 55-letnia kobieta i dwójka dzieci w wieku 5 i 6 lat. Na miejscu ratownicy medyczni przebadali uczestników zdarzenia, jednak żaden z nich nie wymagał hospitalizacji.