Policjanci z Tarnowskich Gór zatrzymali 43-latka, który złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, był pod wpływem narkotyków i miał przy sobie amfetaminę. Mężczyzna odpowie przed sądem jako recydywista.
Tarnogórscy wywiadowcy zatrzymali w poniedziałek mężczyznę, który kierował autem, mając sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Oprócz tego miał przy sobie amfetaminę i kierował pod wpływem środków odurzających. Wczoraj usłyszał zarzuty, a będzie odpowiadał w warunkach recydywy, gdyż już wcześniej został skazany za podobne przestępstwa. Teraz jego sprawą zajmie się prokurator i sąd.
W poniedziałkowe popołudnie wywiadowcy patrolowali rejon Nakła Śląskiego. Po godz. 16. na ulicy Głównej zauważyli audi, za którego kierownicą siedział 43-letni mężczyzna, który, jak się okazało, złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. W 2022 roku Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach orzekł wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów za prowadzenie samochodu pod wpływem środków odurzających.
– To jednak nie jedyne problemy mężczyzny. Nietypowe zachowanie kierującego wzbudziły podejrzenie u wywiadowców, którzy sprawdzili stan jego trzeźwości. Alkomat nie wskazał alkoholu w jego organizmie, jednak wstępne badanie narkotesterem zakończyło się wynikiem pozytywnym. W trakcie przeszukania policjanci znaleźli u niego także biały proszek – informuje podkom. Kamil Kubica, rzecznik prasowy policji w Tarnowskich Górach.
Z miejsca kontroli 43-latek trafił do komendy, gdzie technik kryminalistyki potwierdził, że podejrzana substancja to amfetamina. Po tych czynnościach zatrzymany pojechał z policjantami do szpitala, gdzie pobrana do badań krew potwierdzi wstępne badanie narkotesterem na obecność środków odurzających w jego organizmie.
Po nocy w policyjnej celi, kryminalni z Radzionkowa przedstawili mu wczoraj zarzuty. Jego sprawa trafi teraz do prokuratora, a później do sądu.
Czytaj też:
Kiedy go znaleziono, już nie żył. Kronika policyjna
Tarnowskie Góry. Wandale na nowym placu zabaw przy rondzie
[ZT]57205[/ZT]