Kradzież na kolei w Tarnowskich Górach, ponad 20 tys. zł strat. Niestety, znów wpadli pijani kierowcy. Była i nietrzeźwa matka, która przewoziła 5-letniego syna.
Tarnowskie Góry. 14 stycznia sokiści zauważyli dwie osoby, które demontowały elementy wyposażenia lokomotywy, stojącej na bocznicy kolejowej. Jedną udało się złapać, druga uciekła. Sokiści i policjanci ustalili, że 31-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego z kompanem spowodowali straty w wysokości ponad 20 tys. zł. Gdy oględziny miejsca zdarzenia wykonywał technik kryminalistyki, w pobliże zaparkowanego przez złodziei bmw podjechał mężczyzna. Okazało się, że był to uciekinier – drugi złodziej. 40-letni mieszkaniec Zabrza wrócił, aby zabrać swoje bmw. Teraz obaj panowie usłyszeli zarzut kradzieży. Jeden ma już przeszłość kryminalną, będzie więc odpowiadał w warunkach recydywy.