Policjanci z tarnogórskiej drogówki, wspierani przez funkcjonariuszy wydziału kryminalnego, zatrzymali trzech mężczyzn odpowiedzialnych za brutalne pobicie, do którego doszło we wtorek na dworcu autobusowym w Tarnowskich Górach. Sprawcy usłyszeli zarzuty i przyznali się do winy. Grozi im kara do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło we wtorek, kilkanaście minut przed północą. Na numer alarmowy zadzwonił jeden z poszkodowanych, informując, że wraz ze swoimi znajomymi padł ofiarą brutalnego ataku. Trzech nieznanych mężczyzn zaatakowało ich, bijąc i kopiąc po całym ciele. Powodem agresji miał być wygląd i zachowanie ofiar, które nie spodobały się napastnikom.
Na miejsce natychmiast skierowano patrol tarnogórskiej drogówki. Na widok funkcjonariuszy sprawcy rzucili się do ucieczki. Policjanci podjęli pościg i po kilkuset metrach zatrzymali jednego z nich. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec Tarnowskich Gór, który został osadzony w policyjnej celi.
Następnego dnia kryminalni namierzyli i zatrzymali pozostałych dwóch sprawców - 18- i 26-letnich mieszkańców Tarnowskich Gór. Cała trójka usłyszała zarzuty pobicia i przyznała się do winy.
Zatrzymani teraz odpowiedzą za swoje czyny przed prokuratorem, a następnie przed sądem. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też:
Piekary Śląskie. Mężczyznę uratowali policjanci, kobieta nie przeżyła
Bytom. Nie żyje 41-letni kierowca. Policja szuka świadków
[ZT]58967[/ZT]