Zamknij

Sprawą śmierci mieszkanki Nakła Śląskiego zajmuje się prokurator

11:18, 28.03.2025 Aktualizacja: 11:33, 28.03.2025 ok. 1 min. czytania
Zdjęcie ilustracyjne, fot. Piotr Kania, nizanskieinfo Zdjęcie ilustracyjne, fot. Piotr Kania, nizanskieinfo

Co stało się z mieszkanką Nakła Śląskiego, której ciało znaleziono w Bytomiu? Na razie prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.

O zaginięciu 62-letniej Jolanty H., podopiecznej Ośrodka Pomocy Społecznej w Świerklańcu, zawiadomili policjantów w połowie marca jego pracownicy, którzy nie umieli nawiązać z nią kontaktu. Kobieta od wielu dni nie przebywała także w miejscu swojego zamieszkania.

W środę policjanci z Tarnowskich Gór dostali informację z Bytomia, że mieszkanka Nakła Śląskiego nie żyje.

Już 8 marca ciało kobiety znaleziono w Bytomiu, w rowie drogi technicznej między ul. Małgorzatki a szybem Krystyna. Zauważyła je kobieta, która była tam na spacerze z psem.

Przy ciele nie było żadnych dokumentów, więc początkowo policjanci nie znali tożsamości kobiety. Stąd tak długi czas od znalezienia ciała do potwierdzenia, że chodzi o zaginioną 62-latkę.

- Nie znamy jeszcze przyczyny śmierci kobiety. Zleciliśmy sekcję zwłok i czekamy na jej wyniki – mówi Marek Furdzik, prokurator rejonowy w Bytomiu.

Na razie śledztwo prowadzone jest w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Mogło na przykład dojść do wychłodzenia organizmu. Jednak to tylko przypuszczenia, więcej będzie wiadomo, kiedy poznamy przyczynę zgonu.

Czytaj też:

Powiat tarnogórski. Zbudują domki nad Małą Panwią

Tarnowskie Góry. Rowerzystka potrącona przez vw

Akcja strażaków OSP Kalety – uratowali kobietę

[ZT]59469[/ZT]

 

(esp)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%