Naszych czytelników zbulwersowała sprawa mężczyzny, który z ukrycia dzieciom na placu zabaw. Reakcja świadka i interwencja policjantów zapobiegła tragedii na wiadukcie w Tarnowskich Górach. Co jeszcze zanotowano w policyjnych meldunkach?
Szybka reakcja i noc w policyjnej celi
Tarnowskie Góry. 21 maja jedna z mieszkanek zauważyła mężczyznę z ukrycia fotografującego dzieci z przedszkola przy ul. Morcinka w Tarnowskich Górach, bawiące się na placu zabaw. Od razu powiadomiła o tym dyrektor placówki, a ta zadzwoniła na policję. Dzielnicowi namierzyli i zatrzymali podejrzanego. Potwierdzili, że 47-letni tarnogórzanin faktycznie fotografował dzieci. Na tym sprawa się jednak nie skończyła. Mężczyzna miał bowiem w telefonie niedozwolone treści z udziałem małoletnich osób. Noc spędził w policyjnej celi. 22 maja prokurator przedstawił mu zarzut posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletnich i objął go policyjnym dozorem.