48-letnia tarnogórzanka jechała citroenem i spowodowała kolizję. Próbowała ominąć prawidłowo zaparkowanego peugeota, jednak kiepsko jej to wyszło. Skończyło się na uszkodzeniu samochodu, który należy do 37-letniego mieszkańca Radzionkowa.
- Szybko wyszło na jaw, dlaczego na ogół prosty manewr sprawił tarnogórzance tyle problemu. Badanie alkomatem wykazało, że miała w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu – mówi podkom. Kamil Kubica, rzecznik policji w Tarnowskich Górach.