Strach ma wielkie oczy – był sygnał, że ktoś może zaczepiać dzieci na Osadzie Jana, ale okazał się fałszywy. Niestety, znowu była jazda na podwójnym gazie i kolizje. Przedstawiamy kronikę policyjną.
Miasteczko Śląskie. 25 października wieczorem na ul. Woźnickiej (DW 908) 42-latka ze Złotego Potoku jechała hondą i nie dostosowała prędkości do warunków na drodze. W efekcie wjechała w barierki oddzielające jezdnię od chodnika. Skończyło się na stratach materialnych i mandacie.
Policjanci przypominają, że nadmierna prędkość to jedna z najczęstszych przyczyn wypadków i kolizji.
Świętoszowice. 23 października na ul. Mikulczyckiej policjanci zatrzymali 32-letnią mieszkankę Zabrze - jechała alfą romeo, pomimo tego, że nie miała uprawnień.