Zbyt szybka jazda jest niebezpieczna, ale i kosztowna. Przekonał się o tym 22-letni kierowca alfy romeo.
22 marca policjanci z grupy Speed mieli oko na DW 912 w Żyglinie. Po godz. 8 zatrzymali do kontroli rozpędzoną alfę romeo, za której kierownicą siedział 22-letni mieszkaniec Boronowa.
Kierowca jechał 105 km/h przez obszar zabudowany.
- Skończyło się to dla niego utratą prawa jazdy, mandatem w wysokości 1,5 tysiąca złotych i 13 punktami karnymi – mówi podkom. Kamil Kubica, rzecznik policji w Tarnowskich Górach.
Policjanci nieustannie też przestrzegają, że nadmierna prędkość może się skończyć wypadkiem lub kolizją.