Rząd chce walczyć z "patodeweloperką". Co się zmieni?

Ministerstwo Rozwoju i Technologii plan walki z tzw. patodeweloperką. Co znajduje się w propozycjach resortu? Jakich zmian mogą się spodziewać, ci którzy marzą o własnym "m"?

- Niestety „patodeweloperka” staje się coraz bardziej powszechnym zjawiskiem. Media co chwilę pokazują przykłady absurdalnych rozwiązań architektonicznych i budowlanych. Chcemy temu przeciwdziałać, ale w rozsądny sposób. Widzimy jakie sposoby stosują niektórzy deweloperzy, by maksymalizować swój zysk kosztem jakości życia mieszkańców. Przygotowaliśmy przepisy, które mają zapobiegać takim praktykom. To pierwsza część większego pakietu działań 

– informuje minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Resort chce zmienić obraz i architekturę nowych osiedli. 

Proponowane zmiany dotyczą nowego projektu rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. 

Ministerstwo proponuje większe odległości między blokami. Chodzi o zwiększenie minimalnej odległości budynków od granicy działki do 6 metrów.

Ponadto balkony mają zapewniać prywatność. Między balkonami na odrębnej płycie balkonowej będzie musiało być minimum 4 metry, a w przypadku mniejszej odległości lub balkonów na jednej płycie, konieczne będzie stosowanie przegród o odpowiedniej grubości i wysokości.

W planowanych przepisach znalazł się także zapis, że minimalna powierzchnia lokalu użytkowego w nowym budynku będzie musiała wynosić 25 m2 (tyle ile minimalna powierzchnia mieszkania). Mniejsze lokale użytkowe będą mogły być lokalizowane na poziomie parteru budynku, z bezpośrednim dostępem do nich z ulicy.

Resort chce również większego nasłonecznienia pokoi, a także komfortowych placów zabaw oraz ograniczenia "betonozy" (konieczność zapewniania na placach i skwerach publicznych co najmniej 20% terenu biologicznie czynnego).