Były prezydent Bytomia Damian Bartyla miał zostać radnym rady tego miasta. Nic z tego. W poniedziałek zapadła uchwała o wygaszeniu jego mandatu.
Wszystko zaczęło się od wygaszenia mandatu bytomskiego radnego Michała Lewickiego. Jego miejsce miał zająć kandydat z tego samego okręgu, który uzyskał największą liczbę głosów. Był nim właśnie Damian Bartyla.
Jednak 27 lutego rada miejska podjęła decyzję, że Damian Bartyla jednak radnym nie zostanie. Poszło o miejsce zamieszkania.
Rada miejska wygasiła więc mandat radnemu Bartyli, zanim jeszcze złożył ślubowanie.
Radni uznali, że Damian Bartyla nie mieszka już w Bytomiu, tylko w Tarnowskich Górach, więc stracił już prawo wybieralności.
W uzasadnieniu uchwały czytamy, że w akcie notarialnym z kwietnia 2021 r. Damian Bartyla oświadczył, iż jego miejscem zamieszkania są Tarnowskie Góry.
Ponadto niedoszły radny nie figuruje w rejestrze wyborców w Bytomiu, nie złożył też w tym mieście deklaracji śmieciowej.
Czytaj też:
Tarnowskie Góry, os. Przyjaźń. Zabarykadowali się w...
Nowy plac zabaw i labirynt przy GCR Repty
[ZT]40378[/ZT]
Jul 07:59, 01.03.2023
7 1
I słusznie miasta mają swoich radnych a nie z obcego miasta . To samo powinno być z posłami do sejmu i Senatu RP 07:59, 01.03.2023
nick_cave09:12, 01.03.2023
11 0
to on nie siedzi? 09:12, 01.03.2023
Ada10:07, 01.03.2023
11 1
Deklaracja śmieciowa decyduje czy jesteś czy cie nie ma, czy dostaniesz dopłatę do węgla czy nie, może jeszcze będzie przepustką przy wejściu do UM.
Kuriozum. 10:07, 01.03.2023
XXX15:37, 01.03.2023
3 0
Jego miejsce zamieszkania powinno być ul.Sądowa Bytom Areszt Śledczy. 15:37, 01.03.2023
tg08:02, 02.03.2023
2 0
potencjalny nowy samorządowiec w wyścigu do tarnogórskich stołķów 08:02, 02.03.2023